Autor Wiadomość
Kot
PostWysłany: Sob 21:36, 24 Wrz 2005    Temat postu:

Tylko zdeka trudny, jeśli się ktoś wcześniej nie wdrążał w te tematy albo nie był nimi zainteresowany.

Przy rozmowie kwalifikacyjnej sprawdzają ogólną wiedzą na temat Japonii, Korei, Chin i innych krajów Dalekiego Wschodu. Shocked

Przy tym trzeba świetnie znać angielski.
asatao
PostWysłany: Sob 16:50, 24 Wrz 2005    Temat postu:

... .... ....

niom...właśnie:)ja też<znam>...tylko, ze ta moja znajoma(Lisa), ktora sie tak orientuje we wszelkich japońskich i chińskich dialektach wszystko co przeczytala tlumaczyła mi po angielsku.z resztą nie bylo dużo do rozumienia, wystarczylo spojrzec na obrazki:(...


swoją drogą bardzo ciekawy kierunek...taki...egzotycznie-fascynujący:]

... ... ....
Kot
PostWysłany: Sob 10:18, 24 Wrz 2005    Temat postu:

No, znam taką jedną co rozróżnia i to całkiem nieźle.. Rolling Eyes Wybiera się na japonistykę.
asatao
PostWysłany: Pią 20:47, 23 Wrz 2005    Temat postu:

ehh...to dopiero była pikantna wypowiedź Very Happy

hmmm...mało poważne Very Happy i tak ma być:]temat nie jest głupi..."jest oryginalny" Wink

ziemniaczki ...najchętniej w formie chrupiących, złocistych placuszków(nie lubię tego słowa:/)

a gazety?

wiekszość zapewnia solidne i promocyjne pranie mózgu.porady typu:"jak go poderwać" lub "czy warto być prawiczkiem" jakoś do mnie nie trafiają;)ale raz na jakiś czas mozna to przejrzeć..nie tylko w celach edukacyjnych:D...newsy troszkę powazniejsze od czasu do czasu bywają interesujące.wypadałoby sie choc troszkę orientować...bedąc biernymi przecież sie cofamy...a ulubiona gazetka to oczywisie "Metro"w wersji chińskiej <made by London>tam to dopiero ciekawostki mozna znaleźć, o ile ktoś rozróznia te robaczki Very Happy
Sareeth
PostWysłany: Pią 17:39, 23 Wrz 2005    Temat postu:

jak tak sobie czytam odpowiedzi niektórych osób z forum to przypmina mi się "cudowne" wystąpienie (na Placu Wolności) Pana Leppera.
takie pieprzenie o niczym i tylko po to by pieprzyć (dla zasady pieprzenia)więcej od innych i nie ważne czy pieprzenie zostanie dobrze,czy jednak źle odebrane, liczy się tylko ideologia pieprzenia, która często działa nawet na stoika i pobudza go do wykonania gwałtownego ruchu powodującego zabawne <plask> po czym pojawienie się na czole odcisku dłoni.
amen

<chyba ja też zaczynam pieprzyć. cholera...>
Kot
PostWysłany: Pią 16:05, 23 Wrz 2005    Temat postu:

Najlepsze są pyry z ogniska!
Vagantis
PostWysłany: Czw 15:38, 22 Wrz 2005    Temat postu:

No tak... odz dzis Dagenoth = Dagon Wink

Z gazet czytam tylko Newsweeka i chyba nic wiecej Neutral

Ziemniaki najbardziej lubie w postaci rozgniecionejzesmietanaimaselkiem Cool ewentualnie jako czipsy Wink
Dagenoth
PostWysłany: Czw 15:13, 22 Wrz 2005    Temat postu:

Olafku drogi... przeczytaj swoj post raz jeszcze i znajdz w nim jeden duzy blad Laughing I go popraw Laughing

Ps. Cos czuje ze to bedzie topic najczesciej teraz odwiedzany... no coz Twisted Evil
irulan
PostWysłany: Czw 13:55, 22 Wrz 2005    Temat postu:

Zapomnieliście, że to moje forum i jeszcze ja tu jestem hahaha < wyniosły>.
Kartofle są ok, na surowo podwyższają temperaturę.
Gazety, lubie takie Bravo Girl, Bravo wiecie, takie mega full wypas klimatyczne Smile
A tak serio to raczej poważniejsze czytam, aedukacyjne ( Cogito polecam licealistom ), ahh do tego Wyborcze, Słowa Podlasia.
Olaf :)
PostWysłany: Czw 10:58, 22 Wrz 2005    Temat postu: Gazety, ziemnioki... Czyli to co lubię najbardziej. :D

No więc... Dagenoth (Very Happy) nam zabrainia rozmawiać o tak poważnych rzeczach jakimi są gazety i kartofle... Zbuntowałam się... I teraz tu o tym gadajmy. No i oczywiście Dag nie ma tu wstępu. Wink No dobra...może czasami. Razz Ale już nam tutaj nie zabraniaj rozmawiać o dziwnych rzeczach. Very Happy

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group